Muszę powiedzieć, że właśnie spełniło się moje kolejne wielkie marzenie. W kioskach pojawił się styczniowy magazyn Podróże, w którym będziecie mogli przeczytać artykuł mojego współautorstwa. To dla mnie coś naprawdę niesamowitego. Od zawsze bardzo chciałam pracować w czasopiśmie związanym z podróżami. Pamiętam jak jeszcze w te wakacje przeglądałam jeden z numerów Podróży i marzyłam o tym, żeby kiedyś móc dla nich coś napisać. Naprawdę bardzo lubię tą pracę. Nawet nie wyobrażacie sobie jak wiele różnych ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na temat innych miejsc na świecie. To dla mnie także ogromne doświadczenie, w czasie którego mogę usprawnić mój dziennikarski warsztat. Zapraszam serdecznie do lektury!
Helsinki
sobota, 22 grudnia 2012
czwartek, 13 grudnia 2012
Wioska Świętego Mikołaja
Laponia wydaje się być najbardziej dzikim zakątkiem Finlandii. Bardzo duża jej część leży poza kołem podbiegunowym. Zimowy krajobraz Laponii jest niemal bajkowy. Słońce wschodzi tam zaledwie na kilka godzin, a wokół rozpościera się bezkres białego puchu. Zupełnie niezwykłym zjawiskiem jest tutaj zorza polarna.
Właśnie to piękne miejsce wybrał na swój dom pan, który co roku uszczęśliwia miliony dzieciaków na całej kuli ziemskiej – a mianowicie Święty Mikołaj.
Wioska Świętego Mikołaja leży aż 900 kilometrów na północ od Helsinek i jest swoistego rodzaju centrum rozrywki zarówno dla dzieci, jak i dla ich rodziców. Sąsiadami Mikołaja są rodowici mieszkańcy Laponii – Saamowie, którzy zajmują się rękodziełami i hodowlą reniferów.
Właśnie to piękne miejsce wybrał na swój dom pan, który co roku uszczęśliwia miliony dzieciaków na całej kuli ziemskiej – a mianowicie Święty Mikołaj.
Wioska Świętego Mikołaja leży aż 900 kilometrów na północ od Helsinek i jest swoistego rodzaju centrum rozrywki zarówno dla dzieci, jak i dla ich rodziców. Sąsiadami Mikołaja są rodowici mieszkańcy Laponii – Saamowie, którzy zajmują się rękodziełami i hodowlą reniferów.
środa, 12 grudnia 2012
Helsinki zimą
Zdjęcie pochodzi ze strony Biura Informacji Turystycznej w Helsinkach |
środa, 14 listopada 2012
"Strażnicy Sampo: Miecz"
Nareszczie przyszedł czas na recenzję kolejnej niesamowitej książki a mianowicie pierwszej części trylogi "Strażnicy Sampo: Miecz", której autorem jest Timo Parvela - jeden z najpopularniejszych fińskich autorów. Książki Parveli są skierowane przede wszystkim dla dzieci i młodzieży, ale moim zdaniem to książki dla każdego.
Grupa chłopców i dziewczynek całkiem przypadkiem zostaje włączona w niezwykłe poszukiwania. Przygoda rozpoczyna się kiedy Ahti, Ilmari i Maria stają się posiadaczami niezwykłego przedmiotu - kanteli. Od tego momentu życie tych młodych ludzi zmienia się diametralnie. Autor Strażników Sampo w genialny sposób przeplata rzeczywistość z motywami Kalevali - czyli najpopularniejszego fińskiego poematu opartego na pieśniach i legendach. To połączenie sprawia, że książka staje się dla czytelnika jeszcze bardziej atrakcyjna. Młodzi ludze zostają przypadkiem wplatani w niezwykła przygodę, która jest pełna niespodzianek, przeróżnych postaci i nierzeczywistych przedmiotów. Akcja toczy się w wielu miejscach, niekiedy przerażających.
Pierwsza cześć trylogii Strażników Sampo jest pełna niezwykłych wydarzeń i postaci. Wplecienie przez autora motywów Kalevali, że książkę czyta się z ogromnym zaciekawieniem. Dlatego zdecydowanie polecam wam lekturę tej książki :)
Miałam okazję przeczytać Strażników Sampo dzięki uprzejmości wydawnictwa Kojro, które specjalizuje się w skandynawskiej literaturze. Wiem, że wielu czytelników tego bloga lubi fińskieksiążki dlatego zachęcam was do odwiedzania stron www.kojro.pl
Autor: Timo Parvela
Tytuł fiński: Tuliterä
Przekład: Bożena Kojro
Liczba stron: 200
Oprawa miękka
Cena 36,75 zł (w tym 5% VAT)
Data wydania: grudzień 2011
Grupa chłopców i dziewczynek całkiem przypadkiem zostaje włączona w niezwykłe poszukiwania. Przygoda rozpoczyna się kiedy Ahti, Ilmari i Maria stają się posiadaczami niezwykłego przedmiotu - kanteli. Od tego momentu życie tych młodych ludzi zmienia się diametralnie. Autor Strażników Sampo w genialny sposób przeplata rzeczywistość z motywami Kalevali - czyli najpopularniejszego fińskiego poematu opartego na pieśniach i legendach. To połączenie sprawia, że książka staje się dla czytelnika jeszcze bardziej atrakcyjna. Młodzi ludze zostają przypadkiem wplatani w niezwykła przygodę, która jest pełna niespodzianek, przeróżnych postaci i nierzeczywistych przedmiotów. Akcja toczy się w wielu miejscach, niekiedy przerażających.
Pierwsza cześć trylogii Strażników Sampo jest pełna niezwykłych wydarzeń i postaci. Wplecienie przez autora motywów Kalevali, że książkę czyta się z ogromnym zaciekawieniem. Dlatego zdecydowanie polecam wam lekturę tej książki :)
Miałam okazję przeczytać Strażników Sampo dzięki uprzejmości wydawnictwa Kojro, które specjalizuje się w skandynawskiej literaturze. Wiem, że wielu czytelników tego bloga lubi fińskieksiążki dlatego zachęcam was do odwiedzania stron www.kojro.pl
Zdjęcie pochodzi ze strony wydawnictwa Kojro |
Tytuł fiński: Tuliterä
Przekład: Bożena Kojro
Liczba stron: 200
Oprawa miękka
Cena 36,75 zł (w tym 5% VAT)
Data wydania: grudzień 2011
poniedziałek, 5 listopada 2012
Glögi
Zima tuż tuż. Słońce niestety nie będzie świeciło już tak mocno i musimy się liczyć z tym, że nadejdą zimne dni. Właśnie takiej pogody przez większość roku doświadczają mieszkańcy Skandynawii. Na szczęście wymyślili kilka patentów na to jak efektywnie się zrelaksować i rozgrzać swój organizm. Jednym z tych sposobów jest przygotowanie aromatycznego napoju Glögi (nazwa fińska)
Oto tajemna receptura tego pysznego napoju:
Składniki:
Wlewamy do rondelka wino a następnie po kolei dodajemy przyprawy. Po podgrzaniu sprawdzamy czy wino jest wystarczająco słodkie, jeśli nie dodajemy cukier. Wrzucamy do kubka rodzynki i migdały po czym zalewamy je napojem.
Smacznego!
Źródło Wikimedia Commons/autor Kristofer2 |
Oto tajemna receptura tego pysznego napoju:
Składniki:
- 375 mililitrów czerwonego wina
- 100 ml cukru
- cynamon
- goździki
- kawałek suszonej skórki pomarańczowej
- migdały
- rodzynki
- imbir
- kardamon
Wlewamy do rondelka wino a następnie po kolei dodajemy przyprawy. Po podgrzaniu sprawdzamy czy wino jest wystarczająco słodkie, jeśli nie dodajemy cukier. Wrzucamy do kubka rodzynki i migdały po czym zalewamy je napojem.
Smacznego!
sobota, 3 listopada 2012
Wirus Ebola w Helsinkach
Drodzy czytelnicy nareszcie przyszedł czas na powrót do recenzji książek. Jakiś czas temu na blogu pojawiła się moja recenzja thrillera ekologicznego "Lit 6" wydawnicta KOJRO. Książka bardzo mi się spodobała i właściwie pod jej wpływem zabrałam się za czytanie pozycji związanych właśnie z ekologią, chemią, nauką.
Dzisiaj chciałabym przedstawić moim zdaniem naprawdę jeden z najlepszych kryminałów dostępnych na rynku wydawniczym, a jest nim "Wirus Ebola w Helsinkach " - Taavi Soininvaara.
Głównym bohaterem jest fiński wirusolog - Arto Ratamo, któremu po wielu latach badań udaje się wynaleźć lek na bardzo niebezpieczny typ wirusa Ebola - Helsinki. Ogromny sukces naukowy Ratamo nie przyniósł mu jednak korzyści a stał się powodem ogromnych kłopotów, do których przyczynił się generał Raimo Siren - dowódca fińskiej armii. Wynalazek Ratamo w połączeniu ze szczepionką może stać się bardzo niebezpieczną bronią biologiczną. Siren dąży do sprzedania informacji o wzorze leku. Szuka kupców wśród największych organizacji terrorystycznych na świecie.Informacja dociera także do rosyjskiego wywiadu. Sprzedaż wzoru może wywołać ogromne kłopoty. Ratamo, jego rodzina i wszystkie osoby posiadające informacje o wynalazku są w wielkim niebezpieczeństwie. Czy głównemu bohaterowi uda się wyjść cało z opresji? Szukacie odpowiedzi na to pytanie w książce. A naprawdę warto ją przeczytać!
"Wirus Ebola w Helsinkach " to kryminalna historia opisana przez jednego z najpopularniejszych fińskich autorów - Taavi Soininvaara, którego powieści są także znane w innych krajach europejskich. Akcja książki jest naprawdę bardzo rozbudowana, pełna emocjonujących wydarzeń, spotkań, pojawia się morderstwo, a także pościgi po najważniejszych ulicach Helsinek. Warta podkreślenia jest ogromna wiedza autora na temat wszelkiego rodzaju nowinek naukowych. Soininvaara w niesamowity sposób buduje emocje aż do ostatnich stron książki. Oczywiście "Wirus Ebola w Helsinkach" to z pewnością genialna propozycja dla osób interesujących się zarówno Finlandią jak i Helsinkami. Jeśli jesteście fanami fińskiej literatury z pewnością powinniście odwiedzić stronę wydawnictwa KOJRO- www.kojro.pl , gdzie znajdziecie więcej ciekawych pozycji.
Wirus Ebola w Helsinkach
Taavi Soininvaara
Wydawnictwo KOJRO
Oprawa miękka
272 strony.
Dzisiaj chciałabym przedstawić moim zdaniem naprawdę jeden z najlepszych kryminałów dostępnych na rynku wydawniczym, a jest nim "Wirus Ebola w Helsinkach " - Taavi Soininvaara.
Zdjęcie pochodzi ze strony wydawnictwa KOJRO |
Głównym bohaterem jest fiński wirusolog - Arto Ratamo, któremu po wielu latach badań udaje się wynaleźć lek na bardzo niebezpieczny typ wirusa Ebola - Helsinki. Ogromny sukces naukowy Ratamo nie przyniósł mu jednak korzyści a stał się powodem ogromnych kłopotów, do których przyczynił się generał Raimo Siren - dowódca fińskiej armii. Wynalazek Ratamo w połączeniu ze szczepionką może stać się bardzo niebezpieczną bronią biologiczną. Siren dąży do sprzedania informacji o wzorze leku. Szuka kupców wśród największych organizacji terrorystycznych na świecie.Informacja dociera także do rosyjskiego wywiadu. Sprzedaż wzoru może wywołać ogromne kłopoty. Ratamo, jego rodzina i wszystkie osoby posiadające informacje o wynalazku są w wielkim niebezpieczeństwie. Czy głównemu bohaterowi uda się wyjść cało z opresji? Szukacie odpowiedzi na to pytanie w książce. A naprawdę warto ją przeczytać!
"Wirus Ebola w Helsinkach " to kryminalna historia opisana przez jednego z najpopularniejszych fińskich autorów - Taavi Soininvaara, którego powieści są także znane w innych krajach europejskich. Akcja książki jest naprawdę bardzo rozbudowana, pełna emocjonujących wydarzeń, spotkań, pojawia się morderstwo, a także pościgi po najważniejszych ulicach Helsinek. Warta podkreślenia jest ogromna wiedza autora na temat wszelkiego rodzaju nowinek naukowych. Soininvaara w niesamowity sposób buduje emocje aż do ostatnich stron książki. Oczywiście "Wirus Ebola w Helsinkach" to z pewnością genialna propozycja dla osób interesujących się zarówno Finlandią jak i Helsinkami. Jeśli jesteście fanami fińskiej literatury z pewnością powinniście odwiedzić stronę wydawnictwa KOJRO- www.kojro.pl , gdzie znajdziecie więcej ciekawych pozycji.
Wirus Ebola w Helsinkach
Taavi Soininvaara
Wydawnictwo KOJRO
Oprawa miękka
272 strony.
wtorek, 23 października 2012
Wywiad z Ohto
Ohto Hiilamo
- Fin zakochany w Polsce opowiada o życiu, studiach, stereotypach I różnicach
kulturowych między Polską a Finlandią.
Co skłoniło
Cię do pierwszego wyjazdu do Polski?
Podróżowałem po całym świecie. Byłem między innymi w Stanach Zjednoczonych i w Australii. Pewnego dnia pomyślałem, że nigdy nie byłem w Polsce i bardzo fajnie byłoby tu przyjechać. Przyleciałem do Warszawy razem z moim kolegą na Sylwestra 2009/2010. Stwierdziłem, że Polska to bardzo fajny kraj. Bardzo mi się tutaj spodobało. Trochę przeraził mnie wasz język. Naprawdę jest bardzo trudny, ale dzięki Polakom udało mi się go nauczyć.
Co Ci się tutaj najbardziej spodobało?
Przede wszystkim wasza kultura i historia, ale oczywiście także ludzie, którzy tutaj mieszkają. Polacy są naprawdę niesamowici. W czasie mojego pobytu w Polsce doświadczyłem niezwyklej gościnności.
Rozumiem, że to wszystko skłoniło Cię do decyzji o przeprowadzce do Polski ?
Tak dokładnie. Przeprowadziłem się do Krakowa. Przez pół roku pracowałem w jednej z krakowskich firm jako księgowy. Potem rozpoczęła się moja wymiana w ramach programu Erasmus. Spędziłem w Polsce łącznie półtora roku. Teraz planuję przeprowadzić się do Polski na stałe.
Studiowałeś w Krakowie i w Helsinkach. Widzisz jakieś różnice między polskim a fińskim systemem edukacji?
Tak studiowałem na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie i na Uniwersytecie Haaga Helia w Helsinkach. Jest kilka różnic. W Finlandii studenci zwracają się do swoich profesorów w zdecydowanie bardziej bezpośredni sposób. Nie ma żadnych barier w komunikacji. Tutaj w Polsce studenci mają duży dystans do swoich wykładowców. Nie zwracają się do nich po imieniu. Uważam, że to jest akurat bardzo dobre. Każdy wie jaka hierarchia panuje w szkołach wyższych i nie należy tego przekraczać. Kolejna różnica polega na tym, że Finowie w czasie wykładów starają się siadać jak najbliżej wykładowcy. Chcą dowiedzieć się jak najwięcej, zadawać pytania. Natomiast Polacy robią zupełnie odwrotnie. Nie wiem czy to wynika z tego, że się boją, czy są do tego po prostu przyzwyczajeni. Poza tym w fińskich szkołach brakuje kreatywności.
A jak oceniasz kwestie różnic finansowych . Finlandia uchodzi za jeden z najdroższych krajów pod względem kosztów utrzymania w Europie. Uważasz, że tak jest rzeczywiście?
Wiesz co uważam, że w rzeczywistości tak wcale nie jest. Jeśli na przykład jesteś studentem w Finlandii otrzymujesz od kraju masę przeróżnych zniżek. Można powiedzieć, że kraj współfinansuje twoje studia. Jeździsz taniej komunikacją miejską, pociągami. Jeśli idziesz do restauracji i pokażesz legitymację szkolną nie zapłacisz za obiad 8 euro tylko na przykład 2. To duża różnica. Ogromne zniżki sprawiają, że życie w Finlandii wcale nie jest drogie. Jedynym problemem może być tylko znalezienie pracy jeśli nie mówisz po fińsku.
A jakie stereotypy na temat Polaków można usłyszeć w Finlandii?
Przed wyjazdem do Polski słyszałem, że w Polsce jest niebezpiecznie. Katowice są uważane za najbardziej niebezpieczne polskie miasto. Okazało się, że tak wcale nie jest. Pewnego dnia znalazłem się w nocy na dworcu w Katowicach i wszystko było ok.Nie warto wierzyć w stereotypy. Polska się bardzo zmienia. Jeśli chcesz studiować, pracować , spełniać swoje marzenia to spokojnie możesz to robić w Polsce.
Bardzo dużo podróżujesz. Jak wygląda organizacja twoich wyjazdów pod względem finansowym?
Kiedy byłem dzieckiem moje wyjazdy finansowali rodzice. Uważali, że powinienem zwiedzać świat i współfinansowali moje podróże. Dzisiaj ciężko pracuję i na każdy swój wyjazd oszczędzam. Moje wycieczki są bardzo spontaniczne. Często w trakcie samego wyjazdu zmieniam plany. Pytam znajomych o ciekawe miejsca do zwiedzania. Tak na przykład pojechałem całkiem przypadkiem do Kalisza.
Zamierzasz na stałe zamieszkać teraz w Warszawie. Jak wyobrażasz sobie życie tutaj? Co chcesz tutaj robić?
Mam w życiu dwie miłości. Jedna to oczywiście Polska, a druga to ksylitol. Ksylitol wygląda jak cukier, ale w przeciwieństwie do cukru jest całkowicie bezpieczny, zdrowy i nie zawiera żadnych toksycznych substancji. Jest pozyskiwany z drzewa brzozowego i jego używanie niesie ze sobą same pozytywne konsekwencje. Można go znaleźć w gumach do żucia, cukierkach a także słodzikach. Pisze właśnie pracę licencjacką na temat ksyilitolu ,zamierzam sprowadzić go do Polski i zajmować się jego dystrybucją tutaj. Chcę zamieszkać w Warszawie i założyć tutaj własną firmę. Poza tym chcę kontynuować tworzenie mojego video bloga o Polsce. Pracuję także nad stworzeniem bloga o Finlandii .
Blog Ohto Hiilamo na You Tube znajdziecie pod hasłem : Finlandia – kraj tysiąca jezior
Podróżowałem po całym świecie. Byłem między innymi w Stanach Zjednoczonych i w Australii. Pewnego dnia pomyślałem, że nigdy nie byłem w Polsce i bardzo fajnie byłoby tu przyjechać. Przyleciałem do Warszawy razem z moim kolegą na Sylwestra 2009/2010. Stwierdziłem, że Polska to bardzo fajny kraj. Bardzo mi się tutaj spodobało. Trochę przeraził mnie wasz język. Naprawdę jest bardzo trudny, ale dzięki Polakom udało mi się go nauczyć.
Co Ci się tutaj najbardziej spodobało?
Przede wszystkim wasza kultura i historia, ale oczywiście także ludzie, którzy tutaj mieszkają. Polacy są naprawdę niesamowici. W czasie mojego pobytu w Polsce doświadczyłem niezwyklej gościnności.
Rozumiem, że to wszystko skłoniło Cię do decyzji o przeprowadzce do Polski ?
Tak dokładnie. Przeprowadziłem się do Krakowa. Przez pół roku pracowałem w jednej z krakowskich firm jako księgowy. Potem rozpoczęła się moja wymiana w ramach programu Erasmus. Spędziłem w Polsce łącznie półtora roku. Teraz planuję przeprowadzić się do Polski na stałe.
Studiowałeś w Krakowie i w Helsinkach. Widzisz jakieś różnice między polskim a fińskim systemem edukacji?
Tak studiowałem na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie i na Uniwersytecie Haaga Helia w Helsinkach. Jest kilka różnic. W Finlandii studenci zwracają się do swoich profesorów w zdecydowanie bardziej bezpośredni sposób. Nie ma żadnych barier w komunikacji. Tutaj w Polsce studenci mają duży dystans do swoich wykładowców. Nie zwracają się do nich po imieniu. Uważam, że to jest akurat bardzo dobre. Każdy wie jaka hierarchia panuje w szkołach wyższych i nie należy tego przekraczać. Kolejna różnica polega na tym, że Finowie w czasie wykładów starają się siadać jak najbliżej wykładowcy. Chcą dowiedzieć się jak najwięcej, zadawać pytania. Natomiast Polacy robią zupełnie odwrotnie. Nie wiem czy to wynika z tego, że się boją, czy są do tego po prostu przyzwyczajeni. Poza tym w fińskich szkołach brakuje kreatywności.
A jak oceniasz kwestie różnic finansowych . Finlandia uchodzi za jeden z najdroższych krajów pod względem kosztów utrzymania w Europie. Uważasz, że tak jest rzeczywiście?
Wiesz co uważam, że w rzeczywistości tak wcale nie jest. Jeśli na przykład jesteś studentem w Finlandii otrzymujesz od kraju masę przeróżnych zniżek. Można powiedzieć, że kraj współfinansuje twoje studia. Jeździsz taniej komunikacją miejską, pociągami. Jeśli idziesz do restauracji i pokażesz legitymację szkolną nie zapłacisz za obiad 8 euro tylko na przykład 2. To duża różnica. Ogromne zniżki sprawiają, że życie w Finlandii wcale nie jest drogie. Jedynym problemem może być tylko znalezienie pracy jeśli nie mówisz po fińsku.
A jakie stereotypy na temat Polaków można usłyszeć w Finlandii?
Przed wyjazdem do Polski słyszałem, że w Polsce jest niebezpiecznie. Katowice są uważane za najbardziej niebezpieczne polskie miasto. Okazało się, że tak wcale nie jest. Pewnego dnia znalazłem się w nocy na dworcu w Katowicach i wszystko było ok.Nie warto wierzyć w stereotypy. Polska się bardzo zmienia. Jeśli chcesz studiować, pracować , spełniać swoje marzenia to spokojnie możesz to robić w Polsce.
Bardzo dużo podróżujesz. Jak wygląda organizacja twoich wyjazdów pod względem finansowym?
Kiedy byłem dzieckiem moje wyjazdy finansowali rodzice. Uważali, że powinienem zwiedzać świat i współfinansowali moje podróże. Dzisiaj ciężko pracuję i na każdy swój wyjazd oszczędzam. Moje wycieczki są bardzo spontaniczne. Często w trakcie samego wyjazdu zmieniam plany. Pytam znajomych o ciekawe miejsca do zwiedzania. Tak na przykład pojechałem całkiem przypadkiem do Kalisza.
Zamierzasz na stałe zamieszkać teraz w Warszawie. Jak wyobrażasz sobie życie tutaj? Co chcesz tutaj robić?
Mam w życiu dwie miłości. Jedna to oczywiście Polska, a druga to ksylitol. Ksylitol wygląda jak cukier, ale w przeciwieństwie do cukru jest całkowicie bezpieczny, zdrowy i nie zawiera żadnych toksycznych substancji. Jest pozyskiwany z drzewa brzozowego i jego używanie niesie ze sobą same pozytywne konsekwencje. Można go znaleźć w gumach do żucia, cukierkach a także słodzikach. Pisze właśnie pracę licencjacką na temat ksyilitolu ,zamierzam sprowadzić go do Polski i zajmować się jego dystrybucją tutaj. Chcę zamieszkać w Warszawie i założyć tutaj własną firmę. Poza tym chcę kontynuować tworzenie mojego video bloga o Polsce. Pracuję także nad stworzeniem bloga o Finlandii .
Blog Ohto Hiilamo na You Tube znajdziecie pod hasłem : Finlandia – kraj tysiąca jezior
poniedziałek, 1 października 2012
Zew Północy
W ostatnim czasie dało się zauważyć, że popularność Skandynawii jako kierunku turystycznego zdecydowanie rośnie. Jeśli mieliście kiedykolwiek okazję odwiedzić choć jeden z krajów skandynawskich z pewnością przekonaliscie się jak wspalniałe jest to miejsce i pewnie chcielibyście tam wrócić. W Skandynawii naprawdę jest co zwiedzać!
Niestety wiedza Polaków na temat krajów leżących na północy Europy ciągle nie jest wystarczająca. Brakuje przewodników i informacji. Na szczęscie istnieje Centrum Informacji Turystycznej - Baltic Travel, które nieustannie wydaje różnego rodzaju przewodniki, książki a także magazyn "Zew Północy". Jest to naprawde niesamowite wydawnictwo, w którym znajdziecie ogromna ilość informacji na temat Skandynawii, atrakcji turystycznych poszczególnych krajów, wydarzeń, zwyczajów, relacje z podrózy itd.
Właśnie skończyłam czytać najnowsze 13 wydanie " Zewu Północy" i muszę powiedzieć, że jeśli interesujecie się Skanynawią na pewno znajdziecie w tym numerze coś dla siebie. Począwszy od informacji o najważniejszych wydarzeniach, które odbędą się w Norwegii, Szwecji, Finlandii, Danii czy Islandii. Znadziecie także kapitalne artykuły o lodowcach, szwedzkim skansenie, gejzerach, o wierzeniach rdzennych Saamów, zimnej wojnie czy marketingu na Wyspach Owczych. Zdecydowanie moim ulubionym artykułem z tego wydania jest ten o lodowcach. Po piętach depcze mu tekst o tym co warto zwiedzić i zrobić na Bornholm.
Oczywiście jesli chodzi o Półwysep Skandynawski moim numerem jeden jest Finlandia. W 13 numerze Zewu Północy fani Finlandii znajdą świetny tekst o fińskim tangu, Zimnej Wojnie, Parku Narodowym Koli.
Zew Północy to naprawde kopalnia informacji o Skandynawii. Jeśli planujecie wyjazd do któregoś z tych krajów na pewno znajdziecie tu inspiracje. Zdjęcia i teksty zdecydowanie do tego zachęcają. To pierwszy krok do zakochania w Skandynawii!
Polecam także stronę wydawnictwa www.baltic-travel.com
Niestety wiedza Polaków na temat krajów leżących na północy Europy ciągle nie jest wystarczająca. Brakuje przewodników i informacji. Na szczęscie istnieje Centrum Informacji Turystycznej - Baltic Travel, które nieustannie wydaje różnego rodzaju przewodniki, książki a także magazyn "Zew Północy". Jest to naprawde niesamowite wydawnictwo, w którym znajdziecie ogromna ilość informacji na temat Skandynawii, atrakcji turystycznych poszczególnych krajów, wydarzeń, zwyczajów, relacje z podrózy itd.
Właśnie skończyłam czytać najnowsze 13 wydanie " Zewu Północy" i muszę powiedzieć, że jeśli interesujecie się Skanynawią na pewno znajdziecie w tym numerze coś dla siebie. Począwszy od informacji o najważniejszych wydarzeniach, które odbędą się w Norwegii, Szwecji, Finlandii, Danii czy Islandii. Znadziecie także kapitalne artykuły o lodowcach, szwedzkim skansenie, gejzerach, o wierzeniach rdzennych Saamów, zimnej wojnie czy marketingu na Wyspach Owczych. Zdecydowanie moim ulubionym artykułem z tego wydania jest ten o lodowcach. Po piętach depcze mu tekst o tym co warto zwiedzić i zrobić na Bornholm.
Oczywiście jesli chodzi o Półwysep Skandynawski moim numerem jeden jest Finlandia. W 13 numerze Zewu Północy fani Finlandii znajdą świetny tekst o fińskim tangu, Zimnej Wojnie, Parku Narodowym Koli.
Zew Północy to naprawde kopalnia informacji o Skandynawii. Jeśli planujecie wyjazd do któregoś z tych krajów na pewno znajdziecie tu inspiracje. Zdjęcia i teksty zdecydowanie do tego zachęcają. To pierwszy krok do zakochania w Skandynawii!
Polecam także stronę wydawnictwa www.baltic-travel.com
czwartek, 13 września 2012
"Finlandia w faktach"
Nareszcie przyszedł czas na przedstawienie naprawdę dobrej książki na temat Finlandii. Osoby, które interesują się tym krajem z pewnością wiedzą, że trudno na polskim rynku wydawniczym znaleźć dobrą książkę na ten temat. Większość z proponowanych pozycji ( nie jest ich więcej niż 5) to po prostu przewodniki, zawierające głównie informacje na temat najciekawszych walorów turystycznych kraju, a także krótki opis kraju, zwyczajów, języka, cen itd.
Mi udało się znaleźć niemal idealną książkę, zawierającą naprawdę najistotniejsze informacje na temat Finlandii. Dodatkowo są one oparte na badaniach statystycznych.
"Finlandia w faktach" to wydawnictwo z 2003 roku, napisane przez fińskich naukowców (specjalistów od nauk politycznych, humanistycznych, politycznych czy społecznych).
W książce została opisana pozycja Finlandii w świecie, jej krajobraz, warunki klimatyczne, ludność, historia, ustrój, administracja państwowa, przemysł, osiągnięcia naukowe, tryb życia Finów, ich zwyczaje, warunki socjalne, kuchnia, kultura, sztuka.
Wszystkie informacje zostały przekazane czytelnikowi w bardzo przystępny sposób. Na każdej stronie obok tekstu znajdziemy także rysunki oraz zdjęcia związane z aspektem poruszanym na danej stronie. Dzięki temu możemy na przykład zobaczyć jak powstały znane na całym świecie Muminki. Nie zabraknie także zdjęć najważniejszych zabytków architektonicznych kraju, znanych sportowców, czy twórców sztuki....
Jeśli interesujecie się Finlandią to z pewnością powinniście sięgnąć po tą pozycję.
Mi udało się znaleźć niemal idealną książkę, zawierającą naprawdę najistotniejsze informacje na temat Finlandii. Dodatkowo są one oparte na badaniach statystycznych.
"Finlandia w faktach" to wydawnictwo z 2003 roku, napisane przez fińskich naukowców (specjalistów od nauk politycznych, humanistycznych, politycznych czy społecznych).
W książce została opisana pozycja Finlandii w świecie, jej krajobraz, warunki klimatyczne, ludność, historia, ustrój, administracja państwowa, przemysł, osiągnięcia naukowe, tryb życia Finów, ich zwyczaje, warunki socjalne, kuchnia, kultura, sztuka.
Wszystkie informacje zostały przekazane czytelnikowi w bardzo przystępny sposób. Na każdej stronie obok tekstu znajdziemy także rysunki oraz zdjęcia związane z aspektem poruszanym na danej stronie. Dzięki temu możemy na przykład zobaczyć jak powstały znane na całym świecie Muminki. Nie zabraknie także zdjęć najważniejszych zabytków architektonicznych kraju, znanych sportowców, czy twórców sztuki....
Jeśli interesujecie się Finlandią to z pewnością powinniście sięgnąć po tą pozycję.
poniedziałek, 10 września 2012
Krótka historia Finlandii
Ostatnio całkiem przypadkiem wpadła w moje ręce świetna książka pod tytułem "Krótka historia Finlandii". Jest to idealna propozycja dla osób, które interesują się Finlandią, jej historią, ale nie chcą studiować grubych historycznych książek.
W "Krótkiej historii Finlandii" znajdziemy najważniejsze fakty z historii Suomi, opisy przemian jakie zachodziły w kraju wraz z upływem czasu.
Autorem książki jest Matti Klinge - profesor w Instytucie Historii Uniwersytetu w Helsinkach. W bardzo przystępny sposób przekazuje czytelnikowi najistotniejsze fakty z historii Finlandii od roku 1155 aż do współczesności. Ponadto znajdziemy także wiele map, historycznych zdjęć, czy analiz.
Spis rozdziałów:
1. Finlandia przed rokiem 1155
2. W granicach królestwa Szwecji
3. Autonomiczne Wielkie Księstwo
4. Niepodległa Finlandia
W "Krótkiej historii Finlandii" znajdziemy najważniejsze fakty z historii Suomi, opisy przemian jakie zachodziły w kraju wraz z upływem czasu.
Autorem książki jest Matti Klinge - profesor w Instytucie Historii Uniwersytetu w Helsinkach. W bardzo przystępny sposób przekazuje czytelnikowi najistotniejsze fakty z historii Finlandii od roku 1155 aż do współczesności. Ponadto znajdziemy także wiele map, historycznych zdjęć, czy analiz.
Spis rozdziałów:
1. Finlandia przed rokiem 1155
2. W granicach królestwa Szwecji
3. Autonomiczne Wielkie Księstwo
4. Niepodległa Finlandia
piątek, 31 sierpnia 2012
Porvoo
Przyszedł czas na opis jednego z najbardziej klimatycznych miejsc Finlandii - Porvoo
Porvoo jest jednym z najstarszych miast Finlandii. Początki
miasta datuje się na XIII wiek, jednak jego dzisiejszy wygląd znacznie różni
się od tego pierwotnego. Początkowo miasto przypominało wyglądem osadę targową
skupioną wokół zamku aż do 11 czerwca 1760 roku, w którym nieuważna kucharka
zaprószyła ogień i puściła z dymem niemal całą osadę. Doszczętnie spłonęły aż
202 domy.
Przebywając w Porvo warto zwiedzić dom Runeberga. Ten stary
charakterystyczny drewniany budynek
zachowany w oryginalnej formie stanowił
miejsce zamieszkania dla jednego z najważniejszych przedstawicieli fińskiego
ruchu oporu.
Gamla Stan – Stare Miasto
Na architekturę
Starego Miasta w Porvoo składają się
charakterystyczne parterowe drewniane
domki powstałe na wysokich kamiennych podmurówkach . Część starówki jest
zamieszkiwana przez mieszkańców miasta, natomiast sporą część budynków jest
wykorzystywana jako sklepy, galerie czy muzea.
Tuomiokirko
Tuomiokirko – to najstarsza katedra znajdująca się w Porvoo.
Status katedry został jej nadany w 1723 roku . We wnętrzu świątyni można
obejrzeć modele statków wykonanych w latach 90 XX wieku a także pomnik cara
Aleksandra I
środa, 29 sierpnia 2012
Archipelag w okolicach Turku
Archipelag
znajdujący się w okolicach Turku jest jednym z najpiękniejszych miejsc
Finlandii. Stanowi on kwintesencję fińskiej natury – morze, kamienisty brzeg,
ponad 20.000 niemal nie naruszonych przez człowieka wysp, cyple, a na lądzie
setki jezior z rzadkimi gatunkami fauny i flory i oczywiście tysiące drzew. Cały
obszar Archipelagu został objęty ochroną i uważany jest za jeden najważniejszych parków narodowych Finlandii. Po terenie Archipelagu można poruszać się bardzo różnymi środkami transportu,
zaczynając od mostów przez statki i promy a kończąc na wodnych taksówkach.
Obszar Archipelagu to nie tylko
natura, ale także ważny ośrodek kultury. Turyści odwiedzający to miejsce będą
mieli możliwość uczestniczenia w różnego rodzaju imprezach czy koncertach. Na
terenie Archipelagu znajdują się także liczne ośrodki wypoczynkowe, hotele , a także
restauracje oferujące tradycyjne fińskie potrawy. Gwarancję jakości tych dań nadają
rolnicy i rybacy pracujący na tych terenach.
Można tam także podziwiać rękodzieła wykonane przez rodzimych
mieszkańców Archipelagu.
czwartek, 16 sierpnia 2012
Linnanmäki
Linnanmäki - wesołe miasteczko w Helsinkach
Park rozrywki Linnanmäki jest położony w dzielnicy Alppila. Jest własnością fundacji zajmującej się zbieraniem funduszy dla chorych dzieci. Miasteczko jest czynne od końca kwietnia do początku października. Na jego terenie znajdują się kolejki, karuzele, automaty do gry, kioski domy strachów, restauracje, a także specjalnie wydzielona scena przeznaczona do letnich koncertów. Do jednych z najpopularniejszych atrakcji znajdujących się na terenie parku należy kolejka górska istniejąca od 1951. Pierwszym urządzeniem, które zostało zbudowane na terenie Linnanmäki jest karuzela istniejąca od 1896 roku.
Wstęp na teren parku jest całkowicie bezpłatny, opłaty
pobiera się w przypadku każdorazowego skorzystania z jakiejkolwiek atrakcji.
Można także wykupić całodniowy karnet obowiązujący na wszystkie karuzele.
Zniżki przysługują dzieciom, których wzrost nie przekracza 120 cm.
Atrakcją dla dorosłych może być wystawa Merimaailma
przedstawiająca życie pod powierzchnią wody. W budynku znajdują się ogromne
akwaria, szczególnie efektowne są te znajdujące się nad głowami turystów.
Muzeum jest otwarte: od X – IV i IX – XII.
Na terenie parku powstał także teledysk Sunrise Avenue do piosenki Somebody Help Me.
Teledysk
Oficjalna strona Parku
Subskrybuj:
Posty (Atom)